Wpadam na chwilkę ze scrapem o wiośnie na wyzwanie digi u scrapujących polek . Jakoś tak upływ czasu zaprząta ostatnio moje myśli, stąd akurat to zdanie z popularnego refrenu :)
Jakiś czas temu na pewnym scrapkowym spotkaniu zaczęłam robić LOsa do tej nulkowej mapki . Z początku kolorystyka miała być zupełnie inna, ale coś opornie mi szło, więc zmieniałam koncepcję i ruszyło. Dzisiaj skończyłam! Scrap jest o małym smyku, który podkrada duże okulary i paraduje w nich jak nie przymierzając jakiś dziekan ;) Buziol zamazany, niestety-stety, ale na razie tak musi być...