wielkanocnie :)

wielkanocnie :)

Ano cofam się do Wielkanocy ;) bo 15 tydzień kopertowca to małe wielkanocne focenie.
liftowałam TEGO digi scrapa.
wybaczcie, że zdjęcie zamazane, ale póki co nie mogę się przełamać by pokazywać niektóre ujęcia.
i kolejny

i kolejny

Brakuje mi czasu na czytanie. Ostatnio mnie właśnie na ten temat olśniło. Z chęcią wzięłabym do ręki jakąś fajną książkę, ale nie mam kiedy. A jak już mam, to maksymalnie trzy strony przeczytam i... zasypiam ;) I o tych moich brakach czytelniczych jest 14 tydzień kopertowca, zrobiony do TEJ jaszkowej mapki, która spodobała mi się od razu, ale swoje musiała odleżeć :)

"zrujnowany" domek

"zrujnowany" domek

Ogromnie spodobał mi się TEN lift agnieszki - i kolory,  i kompozycja, a do tego taki radosny mi się wydaje.  Zabrałam się za robienie lifta no i bardziej zmaścić to już chyba nie mogłam. Wyszło mi jakoś tak wręcz przeciwnie niż u agi. Niewątpliwie stało się tak przez pogodę... taaak, wszystkiemu winna ta ponuracka pogoda... I tego wytłumaczenie będę się trzymać.

pechowa trzynastka

pechowa trzynastka

Tydzień 13 kopertowego albumu - na szczęście rzadko zdarzają się takie dni, które chciałabym jak najszybciej mieć za sobą; te z tego tygodnia właśnie do takich należały.

mix-mediowaniem tego chyba nazwać nie można, ale ciągnie mnie do eksperymentowania w tym kierunku :)
wędrowny

wędrowny

Drugi wpis do albumu wędrownego zdyscyplinowanej edycji. Ów ALBUM wycisnął ze mnie scrapowe soki :) Najpierw nie miałam kompletnie pomysłu jak się do niego zabrać, potem zakiełkowało kilka, ale nie wiadomo było na który się zdecydować. W końcu dawno nie słyszana PIOSENKA przesądziła o finale całej sprawy ;)
Pokisiłam troszkę album, ale jutro już puszczam w dalszą drogę!

Copyright © 2014 moje miejsce , Blogger