rozkręcam się?

Moja lista "TO DO" na ten rok jest dość długa, ale twardo obstaję przy tym, że dam jej radę ;) Jeden punkcik już odhaczony - uszycie ETUI NA CHUSTECZKI. Katarzysko jakie mnie ostatnio dopadło podziałało mobilizująco i uszyłam. Katar się przestraszył i przeszedł ;)
Etui jest bajecznie proste do zrobienia i fajnie się szyje. Żałuję tylko, że bardziej kolorowych szmatek nie miałam, bo jakieś takie ponurawe jest. Ale JEST  tadaaam:


A tak jeszcze z innej beczki - wiedziałam, że smog wawelski wisi w powietrzu od dłuższego czasu, ale jak dziś wracaliśmy do domu z pierwszego w tym roku wypadu za miasto to szoku doznałam. Normalnie z tego odcinka drogi można zobaczyć panoramę miasta.  Dzisiaj  można było popatrzeć na smog, bo poza nim niewiele widać... i wolę nie myśleć, czym oddycham...


3 komentarze:

MonaGee pisze...

jejejejeeeee rozkręć sie , pliiiiiisssss, super ten chustecznik, zamawiam juz jeden.,\
pamietaj od 11.01 koperciak edycja 2 rusza!!!!

BUZIAKI.


p.s smog waw przerazjacy.bbrrrr

Rae pisze...

Czemu ponure? Śliczna czerwona krateczka!
Jeszcze jej tylko dołożyć jakąś aplikację, na przykład filcową, na postrach katarowi :)

Sagitta pisze...

świetny , chyba też zrobię :)

Copyright © 2014 moje miejsce , Blogger