tea time

Zostałam skutecznie zdopingowana by w końcu zabrać się za scrapowanie :) Nie powiem, że poszło jak po maśle. Wręcz przeciwnie. Siedziałam nad poniższym "dziełem" przez kilka dni, przekładając, zmieniając, poprawiając i inne cuda uskuteczniając. W końcu natknęłam się na tę mapkę która uratowała to całe przedsięwzięcie :)
Nie jest to na pewno LO's dokonały, ale cieszę się, że po tak długim zastoju w końcu powstał.
Mona, Ewik - dzięki za scrapowego kopa :)


2 komentarze:

Ewik21 pisze...

fajny..... cieszę się że Cię zdopingowałyśmy )))) baardzo lubię tę fotkę

Mira pisze...

czzzzzzzzzzzzzzzzad!

Copyright © 2014 moje miejsce , Blogger