mnożą się...
...króliki :) I coś mi się zdaje, że to chyba nie ostatni egzemplarz, bo mnie wciąga to szycie ;) Co prawda w dalszym ciągu przyszywanie łapek powoduje natłok niecenzuralnych słów na usta, ale jakoś się udaje.
Tak więc oto Gustaw, kumpel Eryka:
Tak więc oto Gustaw, kumpel Eryka:
4 komentarze:
ojj jaki piekny ten gustaw!!!!!! śliczny!!!!
chyba go Pafciu pokocha jak nic :D
Jeżuuuu ... oba cudne !! Podziwiam i chylę czoła :)
Martusia! CUDA!!!!!! Ty szyj kochana ile się da, bo prawdziwe dzieła sztuki tworzysz. A przy tym takie urocze te " chłopaki"
AAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!
0_o
Te króliki są BOSKIE!
Mistrzostwo po prostu!
Bajeczne są... idę jeszcze się nimi ponatychać...
:D
Prześlij komentarz