dawno temu...
Być może niektórzy pamiętają moją spontaniczną sesję u Julity. To była niesamowita przygoda, której efekty możecie, dla przypomnienia, zobaczyć Tu oraz Tu. Jedno z moich ulubionych zdjęć z tamtego dnia wykorzystałam do zrobienia liftu TEJ pracy Mariny. Scrap powstał ponad rok temu, tak więc nadrabiam zaległości :)
3 komentarze:
Przepiękne zdjęcia. Każdej kobiecie przydałaby się taka sesja podbudowująca :D Macham do Ciebie Chwilko :*
Cudnie powracasz, jestem zakochana w Twoim LO !! Jest pięknie <3
Ojakieto Slodziachne!! Piekne zdjecie no i scrap zawodowy! Dobry wybor papieru ;)
Prześlij komentarz