miniaturyzuję :)

Jak tylko zobaczyłam u qlki ten intrygujący wpis - tutaj, nie mogłam doczekać się rozwiązania zagadki. A jak już wszystko się wyjasniło - tu, to zabawa wciągneła mnie na dobre. Pierwsze efekty pokazuję - co nieco widać, ale to pewnie nie koniec eksperymentów z "budowaniem" miniaturek :)

I loved the tilt-shift technique at first sight :) Qlka has written about it here And there are my photos:

opactwo w tyńcu:

i w miniaturce:

łabędzie:

i łabędzie - mini:

1 komentarz:

Nowalinka pisze...

Haha, no ładnie się zabawiasz, świetne Twoje miniaturki :)

Copyright © 2014 moje miejsce , Blogger