z opóźnieniem...

...czyli czwarta częsć kopertowego albumu, która powinna była ukazać się w niedzielę... ale się nie udało, bo znowu jestem w niedoczasie, pietrzą się sprawy, które trzeba załatwić przed Swiętami, i jak to zazwyczaj bywa w takich przypadkach - poscrapowało by się: pomysły są, chęci też nie brakuje, tylko ten czas, co umyka jak szalony... też tak macie? może pownnam się zacząć martwić, że mi jego organizowanie szwankuje?

It is the fourth page of my envelope album. I didn't manage to do it on time. There are a lot of things I should do before Easter so I haven't got enough time for scrapbooking.

4 komentarze:

MonaGee pisze...

tylko dlatego ze bardzo mi sie strona podoba nie dostaniesz karniaka :hahahahah:, widze ze i Tobie udał się wpis optymistyczny :) fajnie :D idziemy z nastrojem łeb w łeb :D

p.s ja tez tak mam z tym czasem ;P

Zielona pisze...

Bardzo inspirujące zdjęcie... i piękna praca!!

k_maja pisze...

to zdjęcie jest niesamowite! No i pięknie je oscrapowałaś! cieszę się, że nastrój lepszy :*

Nowalinka pisze...

Mmmm, ale wpisik romantyczny, piękny :)

Copyright © 2014 moje miejsce , Blogger