popełniłam...

Wszystko zaczęło się od Tego scrapa mony. Miałam go zliftować, ale chyba nie do końca mi się udało. W każdym razie natchnęłam się no i powstał w końcu, po dłuuugich podchodach, mój pierwszy duży LO's. Szału nie ma -wiem, ale pierwsze koty za płoty :)

4 komentarze:

MonaGee pisze...

kochana, co ty chcesz. mnie tam sie on podoba, i najwazniejsze dla mnie że ruszylas zadek :D hahahaha :****

k_maja pisze...

jak nie ma jak jest :P

ja bym jeszcze parę guzików rzuciła na chybił trafoił ;)

Niebiesko_Oka pisze...

Cudne LO!

Niebieskości aż miło :).

Rydia pisze...

Śliczny jest i powiadasz że to taki pierwszy -pierwszy i szału nie ma ??? dla mnie szał jest bo ja takich nie umie ;)

Copyright © 2014 moje miejsce , Blogger