udana sobota
Prace FINN podziwiam od dawna, a całkiem niedawno - w sobotę -w ramach krakowskiego craftshow, odbyłam sobie MARATON WARSZTATOWY u finn właśnie. Było fantastycznie! W życiu w takim tempie nie scrapowałam, mało tego, w całej swojej "karierze" nie użyłam tylu gadżetów, co podczas sobotniej radosnej twórczości. Choć i tak uważam, że ciągle jest minimalistycznie, w porównaniu do tego, co zrobiły współtowarzyszki :) Tak więc pokazuję Wam moje jeszcze cieplutkie dzieło z warsztatów "Imagine":
Coś mi się zdaje, że to nie będzie moje ostatnie ;)
Coś mi się zdaje, że to nie będzie moje ostatnie ;)
7 komentarzy:
Świetny - i widać ducha Finn :)
Chwilko fajnie Cie było znowu spotkać. Fakt tempo sprinterskie ale udało się !!! DZIEŁO prezentuje się pięknie !!!
fantastycznie ci wyszła ta praca !!!
chylę czoła tym bardziej, że wiem w jakim tempie Finn prowadzi swoje kursy :))
świetna praca!!! moja za to chyba trochę przeładowana wyszła :D:D:D
Prace widziałam, fantastyczne były, Twoja również, podziwiam zdolności i prowadzącej i kursantek:) Miło było poznac pozdrawiam:)
fantastyczny - jestem pewna, że kolejne prace będą co najmniej takie, albo jeszcze lepsze
Chwileczko, super Ci wyszła ta praca :) bardzo mi się to przejście kolorów podoba :)
Prześlij komentarz